Wpis z mikrobloga

@Trzesidzida: zgadzam się. Miałem to samo. Mi bardzo podobało się zakończenie tego wątku w grze. Próba ucieczki Franka, jego motywacja i reakcja Billa. Zajebista, niejednoznaczna historia, a tutaj mamy miałkie gówno i podwójne samobójstwo... Nie wspominając o tym, że nie dostaliśmy interakcji Ellie z Billem. Za to 50 min romansu i #!$%@? truskawek, które niektórych wzruszyło...