Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się nad kupnem aparatu. 2 lata temu sprzedałem zestaw z Nikon d5100 i trochę dalej człowiek tęskni za foceniem.
Mam jedynie zagwostkę z tym na co w zasadzie patrzeć w obecnych czasach. Większość ludzi w necie pisze żeby DSLR sobie już odpuścić, bo są nieprzyszłościowe. Czy rzeczywiście opłaca się patrzeć jedynie na lusterkowce?
Budżet no powiedzmy 3000-5000zł. Obecnie to myślę żeby po prostu nabyć coś rozsądnego i zobaczyć, czy zajawka w ogóle będzie, czy to tylko takie myśli się za mną szwendają od 2 lat.. Na ten moment widzę, że sony a6000 jest ok opcją, przynajmniej z tego co ludzie piszą.

#fotografia #zdjecia #aparatyfotograficzne
  • 2
  • Odpowiedz