Wpis z mikrobloga

@Sefton: Pewnie próbował ale co Łysy ma do zaoferowania? Berbeluche pić mogą w swoim gronie.
W Kinah dorywczo raz na jakiś czas sprawdzał Polakowi czy w danym miejscu stoi pole kartofli czy fabryka skarpet uciskowych, tutaj duże przygłupie dziecko potrzebne jest do niczego. Obaj powinni się modlić do boga Apple i Judupa
@dizel81:

pewnie kwadratowy chiński


No tak jak akurat z angielskim Machaj nie miał większego kontaktu poza frazą Made in China to akurat jego mandaryński jest relatywnie dobry.

Pokazywałem znajomym Chińczykom i byli pod wrażeniem, także ja bym tu akurat był ostrożny z kąśliwymi uwagami. ;)