Wpis z mikrobloga

@Randomowyrandom1 nie mi wadzi tylko wadzi wszystkim obywatelom. I nie niszczy tylko przechodzi po chodniku z wózkiem. A że przy okazji cierpi baran który nie umie zaparkowac zgodnie z zasadami to juz wyłącznie jego wina. Podobnie ta matka z wózkiem, nie miała innego wyjścia. Chciała wysiąść i wysiadła. Nie mogła czekac na służby, czy az baran odjedzie. To ze ucierpialo jego auto to jest tylko jego problem. Jak zostawie ciastko na czyimś
  • Odpowiedz
Ale może niech wypowiadają się osoby, które tramwaje widziały nie tylko na obrazkach na egzaminie. Jak tramwaj już stoi na przystanku to nie wjeżdżasz na zygzak. Ale jak jedziesz i złapie cię czerwone, to się po prostu zatrzymujesz. Jak potem podjedzie tramwaj to co masz zrobić? Masz zadzwonić do wróżki z pytaniem czy światło się zaraz nie zmieni czy może zapamiętać układ świateł w całym mieście? Przykład przystanek Korona w Krk.
  • Odpowiedz
Kobieta jechała, zmieniło się światło, ruch stanął, podjechał tramwaj i jakaś baba stwierdziła ze daje to jej prawo uszkodzić czyjąś własność.


@Randomowyrandom1: a może po prostu źle oszaczowała odległość od auta, nie była w stanie utrzymać wózka i po prostu uderzyła w auto niechcący? Masz dowody na celowe działanie tej kobiety?

Może jak Ci pieszy wybiegnie na drogę i zahamujesz tam gdzie nie wolno żeby go nie przejechać to da to
  • Odpowiedz
@aarahon:

Tak? Przecież na skrzyżowanie też nie wjeżdżasz jak nie masz pewności, że je opuścisz.

@NieMogeSieZarejestrowac: sugeruję oddać prawo jazdy jeśli tak robisz.


Gościu raczej Ty oddaj prawko jeśli tak nie robisz bo tego wymagają przepisy. Na pewno korki w mieście byłyby mniejsze gdyby ludzie nie blokowali skrzyżowań stając na środku bo przecież nie może zjechać bo nie ma gdzie a jak wjeżdżał to było zielone… raz stałem przez 3
  • Odpowiedz
Gościu raczej Ty oddaj prawko jeśli tak nie robisz bo tego wymagają przepisy.


@Burned: Przepisy wymagają żebyś miał możliwość zjechania ze skrzyżowania. Dlatego w momencie gdy jedziemy 40 - 50 kmph i nikt nie zwalnia przed skrzyżowaniem to wjeżdżam na to skrzyżowanie razem z innymi choć w tym momencie nie mam pewności że je opuszczę, widzę jedynie możliwość że je opuszczę. Jednak jak jestem piąty w kolejce na światłach to nie
  • Odpowiedz