Wpis z mikrobloga

@AppleDash: sportowy wątek tragiczny, coś tam we wczorajszym odcinku mieliśmy rozwój relacji, ale raczej bym nie powiedział że fabuła w tym courze stoi w miejscu - pojawił się brat, pojawiła się zazdrośnica, drugi syn robi progres, stara uczy się gotować.
  • Odpowiedz
@guest: Oczywiście, że nie ma. Całą ta historia jest pretekstem do zawiązania akcji i tyle. Nawet jeśli udajemy, że coś z tą fabuła się dzieje, to jest to tylko i wyłącznie udawanie, bo w kolejnym odcinku przechodzimy do kolejnej krótkiej historii najczęściej niezwiązanej z poprzednią. Oczekiwanie, że autor będzie rozwijał fabułę jest głupotą, bo to prowadzi do końca opowieści i tego intratnego projektu.
  • Odpowiedz
@guest: A co się zmieniło od zawiązania fabuły? Ano nic. One-shit jest prosty jak budowa cepa i też w nim nie chodzi o to, by coś się ruszało z fabułą. Dlatego da się go ciągnąć tak długo.
Nie mam nic do SxF-a. To zwyczajnie nie jest manga, którą czyta się dla fabuły.
  • Odpowiedz