Wpis z mikrobloga

Tzw ciągłość myśli szkoleniowej musi być. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Fragment biografii Grzegorza Króla "Przegrany"

Słoneczną Hiszpanię odwiedziliśmy także przy okazji dwumeczu z   Malagą. Trenerem był wówczas Mirek Jabłoński. Rok wcześniej Legia grała z   Valencią i   dostała w   dupę 1: 6. Warszawiacy biegali jak chomik w   kołowrotku. Czesiu [Michniewicz], który wtedy był już w   sztabie trenerskim, zdradził nam po latach, że Jabłoński był cholernie zesrany, iż dostanie piątkę albo szóstkę. Bardzo bał się kompromitacji, panikował, więc zdecydował się na ustawienie do bólu defensywne...


#mecz #pilkanozna