Wpis z mikrobloga

Porównajcie dwa turnieje - EURO 2016, ćwierćfinał z Portugalią, w półfinale czekała Walia, historyczna szansa na bycie w czwórce najlepszych drużyn europy, jednakże szybko strzelony gol z Portugalczykami, klasycznie na tym turnieju w stylu Nawałki autobus i szansa z drabinką stulecia na finał poszła się pieprzyć.

Tutaj w grupie najsłabszy Meksyk od lat, Arabia Saudyjska i Argentyna. Arabia sensacyjnie wygrywa z Argentyną, mamy niepowtarzalną możliwość zajęcia 1 miejsca w grupie, drabinka ułożona tak, że w 1/8 czeka Australia, a w 1/4 moim zdaniem czarny koń rozgrywek USA lub Holandia (narazie nie zachwycili na tym turnieju). Wydaje mi się, że taka szansa już za naszego życia się nie powtórzy. Nigdy nie dotrzemy do najlepszej czwórki, tym bardziej patrząc na to co się dzieje w polskiej piłce, związkach, jak dla mnie z roku na rok będzie równia pochyła.

Btw. Nie mówię, że Australia, Holandia czy USA to leszcze, ale uważam że z naszą kadrą moglibyśmy z nimi powalczyć w porównaniu do meczu z np. Hiszpanią, Francją czy Brazylią na tym etapie.
#mecz