Kiedyś - dawno temu znalazłem fajny przepis na kurczaka, który musiałem sobie do swoich notatek w komputerze zapisać... Dzisiaj robiłem porządki na komputerze i go znalazłem. Więc dzielę się nim z Wami :-)
Kurczaka, starannie umytego ukladamy na dnie naczynia, najlepiej
szklanego. Dodajemy gozdziki, cynamon, a nastepnie skrapiamy cytryna.
Tak przygotowanego kurczaka zalewamy jedna szklanka wina bialego,
jedna szklanka wina czerwonego.
Dodajemy 100 ml ginu, 100 ml koniaku,
200 ml Smirnoffa i 50 ml bialego rumu.
Potrawy nie musimy poddawac obróbce cieplnej, a kurczaka mozliwie
szybko wyrzucamy - bo jest do dupy, ..., natomiast sos.., sos?
sooosssik! Paluszki lizac!
Aha, kurczaka najpierw nalezy zabic, bo bydlak wszystko wychleje.
Kiedyś - dawno temu znalazłem fajny przepis na kurczaka, który musiałem sobie do swoich notatek w komputerze zapisać... Dzisiaj robiłem porządki na komputerze i go znalazłem. Więc dzielę się nim z Wami :-)
Kurczaka, starannie umytego ukladamy na dnie naczynia, najlepiej
szklanego. Dodajemy gozdziki, cynamon, a nastepnie skrapiamy cytryna.
Tak przygotowanego kurczaka zalewamy jedna szklanka wina bialego,
jedna szklanka wina czerwonego.
Dodajemy 100 ml ginu, 100 ml koniaku,
200 ml Smirnoffa i 50 ml bialego rumu.
Potrawy nie musimy poddawac obróbce cieplnej, a kurczaka mozliwie
szybko wyrzucamy - bo jest do dupy, ..., natomiast sos.., sos?
sooosssik! Paluszki lizac!
Aha, kurczaka najpierw nalezy zabic, bo bydlak wszystko wychleje.