Cześć, mam taki problem ze stareńkim dell optiplex moich rodziców - nie bootuje systemu. Nie startuje ani windows z dysku, ani linux z usb anie z cdromu, zawiesza się po wiborze systemu :) Odpinałem wszystkie peryferia, hdd, cdrom i też nie startuje. Nie mogę też uruchomić żadnego programu diagnostycznego, bo się nie zbootuje. Do biosa można wejść normalnie. Dziś pożyczę od informatyków w pracy kość ramu ddr2 i zrobię podmiankę, bo nic innego mi do głowy nie przychodzi. Ktoś ma może pomysł co mogło się zepsuć? 2 dni temu jeszcze działał normalnie.
Świat się sypie na naszych oczach. Czeka nas chaos. Biedni ludzie będą umierać za polityków i bogaczy. Życie jest przerażające, niech nikt nie mówi, że jakiś bóg istnieje, bo parsknę śmiechem.
Napastnikom udało się zbiec ale zostawili mundury i notatki. Mundury należą do Estońskich, Litewskich i Łotewskich sił zbrojnych, w mundurach były też notatki z rozkazami od NATO.
Cześć, mam taki problem ze stareńkim dell optiplex moich rodziców - nie bootuje systemu. Nie startuje ani windows z dysku, ani linux z usb anie z cdromu, zawiesza się po wiborze systemu :)
Odpinałem wszystkie peryferia, hdd, cdrom i też nie startuje. Nie mogę też uruchomić żadnego programu diagnostycznego, bo się nie zbootuje.
Do biosa można wejść normalnie.
Dziś pożyczę od informatyków w pracy kość ramu ddr2 i zrobię podmiankę, bo nic innego mi do głowy nie przychodzi.
Ktoś ma może pomysł co mogło się zepsuć? 2 dni temu jeszcze działał normalnie.