Aktywne Wpisy
xena_x +5
Oglądałam kanał kobiety ok. 35 lat, ma doktorat, byla dyrektorką w korporacji, prowadzi kanał na yt o tym że rzuciła korporację i nie pracuje, nie musi bo zarobiła tyle że ma wszystko, a gdyby chciała wrócić to przyjęliby ją z pocałowaniem ręki. Jest bogata, zadbana, z charakteru nie jest stereotypową korpo bitch, wydaje mi się że ma dystans do siebie, potrafi się z siebie śmiać, mówi bardziej z sensem niż te 20-letnie
Kogo wolałbyś?
- Bogata dyrektorka w korporacji, 35 lat 46.7% (293)
- Julia, studentka turystyki i rekreacji, 20 lat 53.3% (335)
toitakniemaznaczenia +241
mam dziś urodziny
#frenpill
#frenpill
Amerykański - błędy się zdarzają i są nieodłączną częścią pracy. Trzeba je zaakceptować, zrozumieć, przyznać się do nich i wyciągnąć z nich wnioski na przyszłość
Wschodnioeuropejski - zarząd jest nieomylny, nie występuje coś takiego jak błąd zarządzania. Wszystkie błędy są winą pracowników bo źle wykonali zadanie albo źle je zrozumieli.
Większość januszy biznesu w Polsce stosuje model numer dwa. Natomiast ciekawi mnie co zrobi Zeleński. Może albo po amerykańsku przyznać się, że się stało - "sory gdzie drwa rąbią tam wióry lecą. Przepraszamy nie dało się inaczej, rodzinom wypłacimy odszkodowanie." Albo iść w zaparte, że to nie ich wina.
#przemyslenia #wojna #ukraina
Wklejam mema, żebyście wy już nie musieli
@Nie-mam: a są już jakieś dowody upublicznione na to czyja to w końcu była rakieta?
Czy te renomowane agencje mają dostęp do serwerów NATO czy doniesienia medialne traktujesz jako dowód?
A ostatnie zdanie można skomentować tylko „ja wiem skąd oni są”
Zachód: jeśli ktoś popełni błąd, to go zgłasza, bo nie grozi mu odpowiedzialność karna. Pacjent ma wypłacane odszkodowanie. Jest analiza jak doszło do błędu, są wdrazane procedury, żeby coś takiego się nie zdarzyło.
Wschód: zakopać, schować, zniszczyć, jak Cię złapią za rękę, to mów że to nie Twoja ręka.