Wpis z mikrobloga

Witam dnia kolejnego z ciekawostką. Okazuje się, że mordercza wyprawa gapy i nieodżałowane straty materialne nie mają póki co przełożenia na oglądalność. Nawet najnowszy gniot z pszczelarzem przechadzającym się tam i z powrotem po pasiece zdążył już nazbierać więcej widzów. Jak myślicie dlaczego tak się dzieje - to kwestia specyficznych odbiorców gniotów czy może za głośno sapał podczas spaceru? A może coś innego?
#raportzpanstwasrodka
Pobierz roo-bin - Witam dnia kolejnego z ciekawostką. Okazuje się, że mordercza wyprawa gapy ...
źródło: comment_1668664713QTXdtJIY9W5K5jkz3puLQB.jpg
  • 14
@roo-bin: Bo kanały Marcina i Adama oglądają ci sami odbiorcy, co oglądają Klan, M jak Miłość, Na wspólnej i podobne obyczajowe tasiemce. Nie interesuje ich przyroda i krajobrazy, nie interesuje ich poznanie innej kultury i ludzi. Oni chcą pożyć życiem innych ludzi, poczuć się inaczej w skórze innego człowieka, podglądać ich, i oderwać od codzienności. Dla tych ludzi to są atrakcyjne kanały. A dodatkowo następuje tu złamanie czwartej ściany, bo autorzy
@bardzojednorazowy: Ciekawy komentarz. Parę rzeczy mi nie pasuje w Twojej wypowiedzi ale jedna szczególnie. Gapa nie tyle przedstawia wszystko wyidealizowane co jest parszywym zakłamanym oszustem próbującym ukryć prawdę w każdy możliwy sposób (na przykład na zarzut o tym, że nie pracuje opowiadać bajki, że był nauczycielem). Dodatkowo wykorzystuje w tym całym gównie dziecko.
@roo-bin: A czy ja mówię, że jego postępowanie jest moralnie poprawne? Jak dla mnie zgubił się w kreowanej postaci. Wg mnie w "prawdziwym życiu" jest wysokofunkcjonującym (albo i nie całkiem) alkoholikiem, któremu nie bardzo chce się ciężko pracować, a w kreowanej roli jest odpowiedzialnym ojcem, walczącym o dobrobyt rodziny. Gdyby sam sobie rozdzielił świat serialu i świat życia, to mógłby z tego całkiem dobrze żyć. A tak, miesza mu się życie
@bardzojednorazowy: Sęk w tym, że on nie deklaruje się jako osoba, której głównym (a wg mnie jedynym) źródłem utrzymania są pieniądze zarobione z publikacji na Youtube. Poza tym jak zbierał pieniądze od ludzi na biznes, który zamknął też był aktorem? Już mi się nawet nie chce wymieniać tych wszystkich gównianych interesów, którymi mamił widzów. Ty myślisz, że to było robione po co - żeby pokazać, że jest się prężnie działającym i
@Wykopkidwa: > to co pisze ten gość to jest jota w jote jego słowa z gniotów i przekonuje cię cytatmi o których wie on sam

Nie, nie wie. Nie zrobił podstawowych czynności biznesowych, czyli nie określił grupy klientów, nie określił za co i jak będą płacić, nie stworzył wiarygodnej historii, nie ma żadnej komunikacji z potencjalnymi klientami, nie wie jak ich utrzymać itd. I nawet jeśli by wiedział, CO trzeba zrobić,
@bardzojednorazowy: Przy czym uważam, że nie ma nic złego w zarabianiu na widzach. To żadne żebranie, żadne oszustwo, jeśli jasno się mówi: "ja robię filmy, a Ty płacisz za oglądanie, bo poświęcam czas żeby tworzyć, a jeść trzeba"

Twoje przemyślenia czy cytujesz ? Bo cos mi sie juz raczej nie wydaje a wiem napewno ze sa to słowa Gapy i potwierdzi to nie jedna osoba z tego tagu. I te same