Wpis z mikrobloga

Siemka !
Pozgłaszałem się trochę na #linkedin żeby zmienić #pracbaza i wysyłając CV z mojej branży odezwała się do mnie firma z #turcja . Oferują zajebiste siano z realną premią (znam branże, 7 lat doświadczenia i różne przykre akcje mnie nauczyły co jest realne co nie). Martwi mnie tylko ich kultura pracy. Robiłem research - jeden z liderów, No serio topka i spełnienie moich marzeń by pracować dla zagranicznej firmy, zagraniczny Team którym mam zarządzać etc. Rozwala mnie tylko ich #!$%@? na formalności. Zaoferowali mi prace i byli w szoku, że nie odpowiada mi, że dostawałbym przelewy na Western Union. Rozszerzają rynek na Polskę i nie wiedzieli, że, no ja #!$%@? nie będę ukrywał dochodu ani robił bez ubezpieczenia i reszty tych bajerów. Nie jest to dla nich problem żeby mi dać to, myśleli po prostu że w Polsce robi się jak u nich XD
Czy ktoś ma doświadczenie w pracy dla tureckiej firmy i potwierdzi, że taka #!$%@? to normalka?
Praca 100% remote w Polsce więc jako polski rezydent odprowadzam podatki w Polsce.
Dopytam też, czy lepiej B2B czy jakąś umowę od nich z pozwoleniem na prace u nich?
#podatki #umowy #kiciochpyta #mirkopomusz #turcja #pracazdalna
  • 9
@villager: Właśnie powoli zaczyna do mnie docierać, że oni nie maja jeszcze nic wspólnego z Polską, wiec chyba B2B może zagrać, musze zatem otworzyć działalność…
Jak to działa jak mam JDG i chce nawiązać z kimś współpracę, podpisuje umowę czy miesiąc w miesiąc lecę licząc, że jak wystawie im fakturę to ją opłacą?
@emissary: No właśnie gdybym nie widział całej struktury, nie przechodził procesów rekrutacyjnych i nie poszperał w opiniach pracowników to faktycznie to mógłby być scam. Ponadto mam znajomego z Turcji którego poznałem na #emigracja i to firma która jest na rynku od lat…