Wpis z mikrobloga

Zrobiłem bardzo duży research odnośnie Robotów sprzątających do 2k. Z tego względu stwierdziłem, że podzielę się wiedzą, może komuś akurat się przyda. Miałem 3 roboty do testów + oglądałem mnóstwo testów i opinii na webie. Jakieś 90% filmów youtube o robotach to content sponsorowany, więc nie jest łatwo.
Walczyły między sobą Roborock S7, Xiaomi mop 2 pro, Viomi S9, Dreame Z10... i jeszcze kilka, które szybko odpadły (imilab, roidme, tefal, lenovo, ilife). Uczciwie przyznam, że nie testowałem roomby i3.
Sam ostatecznie kupiłem Dreame Z10 ze stacją.
Mieszkanie 80m^2, brak dywanów, brak zwierząt, wszystkie meble na nóżkach.

Tak naprawdę gdyby choć jedna zmienna była inna, wziąłbym innego robota z listy, więc nie istnieje coś takiego jak "najlepszy robot" dla wszystkich. To jest sprawa mocno indywidualna, więc poniżej plusy i minusy, które powinny pomóc w wyborze.

Wszystkie testowane roboty miały LIDAR. Moim zdaniem robot bez tej opcji nie ma większego sensu. No chyba, że masz wszystko na nóżkach <8cm i musisz mieć robota super slim, wtedy jakby nie masz wyjścia.

Odnośnie samego odkurzania paneli/płytek, naprawdę zależy, co sprzątamy i jakie tryby wybierzemy. Najlepsze parametry ogólne ma Roborock, ale to jest różnica na poziomie 95% skuteczności roborock, 92-93% pozostałe, czyli to może byc błąd statystyczny. Z piachem wbrew temu co można zobaczyć na youtube, radzą sobie podobnie. Żwirku dla kota nie testowałem, ale podobno tutaj dużo lepszy jest roborock, za to z ryżem najlepiej poradził sobie dreame i xiaomi.

Dywany: na dywanikach łazienkowych roborock radził sobie najlepiej (60-70% skuteczności) vs 50-60% skuteczności pozostałe. Osobiście nie testowałem na innych, ale na zwykłych dywanach skuteczność podobno jest podobna, im dłuższe włosie, tym lepszy jest roborock.

Wszystkie wymienione roboty przegrywały z Dreame Z10 głównie przez brak systemu omijania przeszkód (dodatkowe kamery)- zostawisz małą skarpetkę, luźny kabel, czy niespodziankę po zwierzaku, to roborock będzie próbował to zjeść. Dreame pięknie wszystko omija. Podobno w niektórych przypadkach dreame omija aż "zbyt szeroko"- ja nie zaobserwowałem.

Stacja dokująca to dla mnie ogromny plus. Zwłaszcza, że prawie nie używam mopowania, więc robot jest w pełni autonomiczny. Jeśli ktoś mopuje to i tak po każdym mopowaniu musi zdjąć i wyprać szmatkę, w takim przypadku nie do końca widziałbym jej zaletę. Poza tym, że jest to nieco bardziej higienicznie, bo worek wymieniasz co 60 dni i robota możesz czyścić dużo rzadziej. Co do samych stacji, Dreame i Viomi mają bardzo podobne parametry, reszta ich nie ma (tj. roborock ma, ale trzeba ją dokupić za 1000zł~)

Mało znaczący dodatek, dla mnie szczerze mówiąc bez wpływu, ale może dla kogoś ma znaczenie. Dreame lepiej sobie radzi po ciemku od niemal wszystkich robotów. Spoko, może nie odkurzasz w środku nocy, ale jak masz pomieszczenie bez okien i chciałbyś puścić odkurzanie o 20, to on zrobi to lepiej.

Ciekawostka: roborock gorzej radzi sobie z wykrywaniem ciemnych/czarnych dywanów- czasami myśli, że to przepaść.

Roborock ma o wiele, wiele lepsze mopowanie + przydatną opcję podnoszenia mopa, gdy wjeżdża na dywan. Viomi S9 tez bardzo dobrze sobie radzi. Xiaomi mocno średnio. Dreame w zasadzie moczy podłogę i tyle, w dodatku pojemnik na wodę jest trochę za mały. Wszystko poniżej Viomi podłogę odświeży, ale plam nie zmyje.

Roborock ma najlepszą zmiotkę główną, na którą nie zaplątują się włosy. Przy kudłatych zwierzakach ma to duże znaczenie.

Dlaczego Dreame - omijanie przeszkód, stacja, dobre sprzątanie.

Xiaomi mop 2 pro jest w zasadzie średniakiem jeśli chodzi o wszystko, czyli taki wybór "będzie Pan zadowolony" jak ktoś nie umie spriorytetyzować swoich potrzeb.

Roborock jeśli brak omijania przeszkód ci nie przeszkadza, chcesz mieć dobre combo odkurzanie + mopowanie i nie potrzebujesz stacji dokującej

Viomi S9 jest ciekawym wyborem, jeśli chcesz mieć stację dokującą i dobre mopowanie, a brak systemu omijania przeszkód ci nie przeszkadza
#roborock #xiaomi #dreame #robotsprzatajacy #roomba #ilife
  • 16
@filoop: polecam sprawdzić na własną rękę, bo tu każdy inaczej na to patrzy :) jeden weźmie ceny z AliExpress, drugi obecne ceny w marketach bo od chińczyka nie kupi, a kto inny sprawdzi historię cen na Ceneo i będzie czekał na okazję na pepperze. Takie racjonalne ceny w PL (na promce) to pewnie 1900 za S7, 1500 za viomi, 1800 za dreamie i 1300 za mop pro 2. Nie znam dobrze
@filoop: wszystkie z listy radzą sobie z programi do 1,5cm. Powyżej różnie. Ja prawie nie mam progów, a jak jest to ma poniżej 1cm więc wszystkie roboty wjeżdżały bez żadnego problemu. Także pytanie czy stacja jest dla ciebie game changerem. Dla mnie jest, ale to kwestia osobista.
Szacun za solidny risercz. Co do viomi s9 to czytałem że się mocno gubi z mapowaniem i to co pokazuje apka niekoniecznie pokrywa się z rzeczywistością. No i ta kopuła wydaje się mocno wystająca...
@wodmarc: fakt, nie badałem jak długo sprzątają, bo przy robotach z liderem te wyniki zawsze są w miarę podobne. Viomi jakoś szczególnie się nie gubił. A kopuła tylko taka się wydaje- mam łóżko 9,8 cm od podłogi i wszystkie roboty wjechały (roboty mają 9,7)
@adrekw13: różnice są marginalne. Obu używałem via mi home, bo mam wiele produktów Xiaomi. Apka roborock jest ciut lżejsza i z większych różnic, to łącząc bezpośrednio roborock z google assistantem, można sterować głosowo który pokój ma sprzątać, łącząc Google assistanta z mi home można jedynie głosowo włączyć sprzątanie całości.
@EconomicDisruption: A jak sobie odkurzacz z lidarem radzi z zasłonami i firankami? Nie wciągnie ich jakimś cudem? Czytałem ze roomba je rozpoznaje i wysprząta nawet za nimi a te z lidarem potrafią uznać je za przeszkodę i objechać w koło. Jak to jest w praktyce
@EconomicDisruption: Słyszałem, że tam jest ustawienie "agresywności" wykrywania. Testowałeś z ustawieniem na minimum i maximum jaka jest różnica? Chcę zmienić z roborocka S5 max na Z10, ale boje się, że będzie za mało agresywny. Pod takimi zasłonami to mógłby posprzątać xd