Wpis z mikrobloga

@M83_: Tak, wiele razy. W skrócie - miałem działalność, szło ok ale covidy, pisy, wojny pogorszyły sytuację, wziąłem kredyt i tu był mój błąd, nie udało się uratować, nie mam rodziny, która jakkolwiek mogłaby mi pomóc ani nikogo innego, mieszkałem ze znajomym na polmelinie, jaka urządził w mieszkaniu należącym do jego babci, ale się zachlal i zmarł, więc wylądowałem na ulicy.
  • Odpowiedz
@M83_: Tak, bo w Polsce nie dało się żyć w ten sposób, póki jeszcze miałem możliwość (te dwie stówki z hakiem na bilet) to poleciałem, inaczej zostałby tylko sznur.
  • Odpowiedz
@M83_: załatwiam spray krok po kroku. Co z tego wyjdzie to się okaże. Ale co by nie było trzeba pamiętać, że życie i tak nie ma sensu, więc jeśli i tak zostanie, to niech tak i będzie, ja się śmierci już też nie boję.
  • Odpowiedz