Wpis z mikrobloga

Ej chyba robur mi się zepsuł. Na płaskiej drodze ledwo osiągam odcięcie a co dopiero pod górę, czuć ewidentnie, że ma mało mocy, takie wrażenie jakby pedał gazu nie wykrywał, z drugiej strony na tempomacie chodzi podobnie. Błędem żadnym nie sypnął, nie kopci. Ktoś miał coś takiego? XD

Zaraz stuknie 400k

PS inba to nie troll, mam na plecach 24t ale jeżdżę już tyle lat i wiem jak powinien mniej więcej jechać

#zycietruckera #bekaztransa
  • 13
  • Odpowiedz
@JudzinStouner: rozumiem, że sprawdzenie tego oznaczałoby że muszę mieć łeb długi i cienki żeby go wsadzić w wydech? XD

@xspeditor: nie, ostatnio jakoś tydzień temu a wcześniej to nawet nie pamiętam.

Jakoś się turlam tą A2 ale cieszę się, bo nie mam cb ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@papaj_21_37: mam mp4 480 z podobnym przebiegiem. Kierowca mówił że z dnia na dzień stracił moc. Na górkach przed Barwinkiem spokojnie robiły go inne mp4 450 ode mnie.

Jakiś zawór regulacji ciśnienia na pompie był wymieniony w ASO i teraz auto niby odżyło. Generalnie jak przyjechałem na serwis to wiedzieli od razu co jest 5.
  • Odpowiedz
@xspeditor: @papaj_21_37: w sumie to też miałem takie coś raz w manie jak xspeditor mówi. Zawór mprop się to nazywa, ale u mnie wywalało błędy podczas jazdy z obciążeniem. Nie sądze, żeby się poruszał bez żadnych diagnoz z tą awarią.
A co do sprawdzenia czy cofa się klapa na hamulcu wydechowym - bez demontażu raczej ciężko.
  • Odpowiedz
@Assmaryn: akurat mój robur to wzór bezawaryjności, przez 400 tysięcy kompletnie się nic nie stało poważnego, żadnych ostrzeżeń, błędów itp. Jedyne co to świeci mi się kontrolka czujników w oponach bo wulkanizacja nie przykłada wagi do wymiany kół razem z czujnikami tylko dają co mają akurat na stanie..
  • Odpowiedz