[Jofiel]

polusy to jednak takie cygany europy są, co widać szczególnie tu na wykopie. Brakuje tylko by jeszcze z radości zaczęli tańczyć przy przy discopolo i grillu na ulicach ¯\_(ツ)_/¯
#uk #anglia #krolowaelzbieta #goodsawethequeen

[svetrey]

@Jofiel: idź tam już pomachać flagą albo wsadz sobie kija w dupe

[NoMoreTearsJustSmile]

@Jofiel a co mamy? Płakać? 96 lat pożyła, miała dobre życie, zostawiła po sobie spuściznę, więc co tu rozpaczać.

[PucamIzMercedesa]

@Jofiel: Śmierć monarchii, tylko rządy proletariatu!

[Jofiel]

@svetrey: Znaczy polecasz w dupe bo ci się podoba?
@NoMoreTearsJustSmile: Płakać bo jeśli teraz się zawinie to akurat ekonomicznie niezbyt dobry moment dla zwykłych ludzi w UK. No ale nie pomyślałam co?

[NoMoreTearsJustSmile]

@Jofiel

Płakać bo jeśli teraz się zawinie to akurat ekonomicznie niezbyt dobry moment dla zwykłych ludzi w UK. No ale nie pomyślałam co?

Ty za to przemyślałeś wszystkie długofalowe skutki tego xD

Poza tym należało się tego spodziewać. Informacje o jej stanie zdrowia od kilku miesięcy nie napawały optymizmem.

[Pieron]

@NoMoreTearsJustSmile z tym dobrym życiem bym nie przesadzał. Urodziła się w imperium którego już nie ma a wnuczek się ożenił z czarną rozwódką.

[Ponury_Dewiant]

@Jofiel: tak, tak, czarny humor jest obcy innym narodom.

[Zordon_]

@Jofiel: Chłopie, co mnie obchodzi choroba czy smierć jakiejś babci z drugiego końca Europy. Rodzina królewska od dawna pełni rolę celebrytów, nie wiem co miałaby zmienić jej smierć. BTW codziennie w robocie chowam jakieś babcie, jak chcesz to będę ci pisał o każdej i będziesz płakać codziennie.

[NoMoreTearsJustSmile]

@Pieron

a wnuczek się ożenił z czarną rozwódką.

Uuuu straszne, Brytyjczycy się po tym nie pozbierają xD jakoś nie pałam sympatią do Meghan, ale wypominać akurat to na schyłku jej życia to jest jedno wielkie xD

[Pieron]

@NoMoreTearsJustSmile akurat dla rodowitej brytyjki z Niemiec która wyszła za Greka takie coś to poważna sprawa. Mi tam pochodzenie Megan jest obojętne, tym bardziej że się nie fascynuję perypetiami rodziny na benefitach która postanowiła nie rozmawiać z pierwszym od pokoleń gościem który chciał pójść do pracy ale Elę to musiało telepać nieziemsko.