Wpis z mikrobloga

@PrzegrywNaZawsze: Też. Być może było tak, że po prostu zauważyła, że nie ma wcale tak wielu chętnych do niej, więc z automatu musiała rozwijać relację z tym co narywał, bo w programie przecież trzeba zostać. W sumie dziwię się, że mało kto tam do niej startował, bo wygląda mega i wydaje się być dość ciekawa. Ale mam też inne przemyślenie - ona uważa się za lepszą od wszystkich facetów na wyspie