Wpis z mikrobloga

Miruny, myślę nad jakimś awaryjnym ogrzewaniem gdyby rzeczywiście gazu w zimie zabrakło. Na tę chwilę mam kocioł gazowy, podłogówke w większości domu i niestety 3 pomieszczenia z kaloryferami (sypialnia, biuro, pokoj dziecka) W biurze jest klima, więc od biedy dogrzeje tam. O pompie ciepła chyba nie ma co myśleć przez te kaloryfery... Na dodatek jest to potężna inwestycja. Może po prostu kupić jakieś farelki na prąd czy olej? Jakieś rady?
Lepiej myśleć za wczasu ;)
#gaz #prepers #zima #ogrzewanie #dom
  • 4
  • Odpowiedz
Może po prostu kupić jakieś farelki na prąd czy olej? Jakieś rady?


@tomcho: zamiast tego dokup więcej klimatyzatorów, będzie taniej w użytkowaniu.
  • Odpowiedz
Tak jak proponuje @ksiak więcej klimatyzatorów
Ja podobna sytuacja i zalozylem 2 mimo ze mam kominek (ale bez płaszcza wodnego niestety)
Klima się przyda latem
Chociaż jak prąd ma być po 2 zeta od nowego roku to nie wiem :)
  • Odpowiedz
zamiast tego dokup więcej klimatyzatorów, będzie taniej w użytkowaniu.


@ksiak: @tomcho: I farelkę użyjesz (albo i nie) tylko do awaryjnego grzania domu, a klimę również do chłodzenia w lecie, albo dogrzewania w okresie przejściowym (podgrzanie troszkę domu przez chwilę np. nad ranem) bez odpalania podłogówki jeszcze, która ma dużą bezwładność i zanim zacznie efektywie grzać dom to już nie będziesz tego potrzebował.
  • Odpowiedz