Wpis z mikrobloga

Od zawsze lubiłem bawić się klockami LEGO, czy to w dzieciństwie jak dostałem pod choinkę karetkę, czy też później jak tata kupił mi pierwsze zestawy bionicle. I tak sobie teraz myślę, czy nie jest to dobry czas, teraz gdy już prawie 25 na karku nie zakupić sobie pewnych zestawów, które mnie zawsze ciekawiły. Głównie myślę o tym jako pewnego rodzaju sposób ulokowania pieniędzy, który będę mógł codziennie podziwiać na półce, a w późniejszym czasie sprzedaż. Tylko mam 1 zasadnicze pytanie.

Czy zestawy, które chcę zakupić będę mógł bez problemu odsprzedać w późniejszym czasie bez większych strat pieniężnych czy też raczej mam się nastawiać, że mogę na tym stracić lub też mieć problem w późniejszej sprzedaży?

Zestawy, które chodzą mi po głowie to na pewno:
Lego Daily Bugle 76178
Lego Sanctum Sanctorum 76218
Lego Dom Strachu 10273
Zestawy Lego NASA (tutaj najbardziej myślę nad łazikiem, saturnem V oraz Wahadłowcem Discovery.

Myślę, że to wystarczająco na początek. Dziękuję za ewentualne odpowiedzi i rady.
#lego
  • 8
@Damian8Damian9: O kurczę, dopiero teraz sprawdziłem i rzeczywiście masz rację. A już myślałem, że drożej być nie może, aczkolwiek uznaję to jako pewnego rodzaju znak więc chyba trzeba dzisiaj poczynić zakupy. A z tego co widzę, to właśnie zestaw Daily Bugle jest objęty jedną z najwyższych podwyżek. Tak czy siak, dziękuję za informację.
@imaginebeingfreedom: Z używkami jest różnie, zazwyczaj cena jest sporo niższa niż od MISBa. Co do zestawów polecam Saturna V fajnie wygląda na półce a i samo budowanie mimo powtarzających się kroków jest ciekawe z racji tego jak ta rakieta jest skonstruowana. Discovery jest sztosem, sam może kiedyś kupie, na razie nie mam już miejsca ()