Wpis z mikrobloga

Macie przykład tego jakie parzchwile na Polske ukazują się na wiodących serbskich portalach.
Tu twierdzą zgodnie z rosyjskimi wrzutkami, że Polska chce zabrać Ukrainie cześć terytorium z pomocą USA.

źródło j.serbski

Polska nie jest wyjątkiem. Widać to zwłaszcza od momentu, gdy na sąsiedniej Ukrainie doszło do otwartego konfliktu między dwoma dziś najpotężniejszymi potęgami militarnymi – USA i Rosją.

Świadomość, że władze w Kijowie nie będą w stanie utrzymać kraju w takiej formie, w jakiej go zastały, otworzyła w Polsce wiele apetytów. Mając na uwadze wspomniany już fakt, że część tamtejszego terytorium została kiedyś przekazana pod ukraińskie jurysdykcje, jasne jest, że scena dla nowych konfliktów jest w dużej mierze przygotowana.


Ponieważ nie byli na tyle potężni, by samodzielnie „rozprawić się” z Ukrainą, w Warszawie zwrócili się całkowicie do NATO, a raczej do Amerykanów.

W tej grze Polacy mogą podkreślać swoje prawo do zwrotu zabranych im terytoriów, ale trudno uwierzyć, że wszystko przeszłoby bez podobnych aspiracji ze strony Niemiec. Czy w tym przypadku działania Amerykanów będą miały na celu zaspokojenie polskich aspiracji, czy też przeważy chęć pomocy głównemu wsparciu w Europie, to się okaże. Tak czy inaczej, ostateczny koniec wojny na Ukrainie nie zbliży się nawet do zakończenia sporów na Starym Kontynencie.


#serbia #rosja #ukraina #ruskapropaganda
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@szurszur: Zabawne jest to, że sami sobie odpowiadają, czemu w Polsce nawet największe szury nie śmią pisnąć o Lwowie: "trudno uwierzyć, że wszystko przeszłoby bez podobnych aspiracji ze strony Niemiec". No zaiste, trudno. Hasło "zwrot zabranych terytoriów" uruchamia natychmiast ciąg skojarzeniowy: Ziemie Zachodnie -> Niemcy -> o Boże, o #!$%@?.
  • Odpowiedz
doszło do otwartego konfliktu między dwoma dziś najpotężniejszymi potęgami militarnymi – USA i Rosją.


@szurszur: szkoda że to urojenia autora, Abramsy w Moskwie zapewniłyby pokój w regionie na bardzo długi czas
  • Odpowiedz
@szurszur: Byłem ostatnio w Serbii na festiwalu w Gucy. Można było normalnie kupić na straganach koszulki z literą Z, z putinem w róznych konfiguracjach - na niedźwiedziu np. Ale jak na dosyć spory festiwal widziałem może z 5 osób które faktycznie nosiły koszulki albo czapeczki z zetką. Niemniej jednak Serbowie muszą mieć niezły mindfuck bo jakiś czas temu putler powiedział, że ługanda i donbabwe mają takie samo prawo do samostanowienia
  • Odpowiedz
@szurszur: Duża cześć to mogą być farmy trolli, wiadomo jak działa Kreml - szczególnie w zmanipulowanej Serbii. Inna rzecz jest to że partie które są na prawo od SNS są właśnie rusofilskie i ich zwolennicy powielają taką narrację. I tam właśnie media się łapią na narrację rosyjską i ludzie to łykają z nich - tam się stało to co na Węgrzech czyli wykupione telewizje i media, z głównych mediów informacyjnych
  • Odpowiedz