Wpis z mikrobloga

@bkce: Nie ma, nie ma - największy peak to był marzec/kwiecień, czyli moment na świeżo po wybuchu wojny. Wywiady z Wolskim, Juraszem, całkiem udany stream o Komunistycznych Chinach. Wtedy też Pietrek był w życiowej formie. Udane recenzje książek Bartosiaka i Zychowicza. Dzięki wulgarnej formie było to zabawne i przyciągnęło sporo osób - podobnie jak Stanowski recenzował książkę Domagalik. Wydawało się, że kanał będzie tylko rósł - i to wtedy zdecydowałem
  • Odpowiedz
@Mjj48003: W większości się zgadzam, choć podoba mi się jak u Pietrka narracja ewoluuje. Dalej cieszy mnie, że czyta wykop (Pozdro600 Pietras, wiemy, że to czytasz!) no i ogląda mądrzejszych. Kiedy Wolski u Zycha, a kogo jak nie niego, wspomniał o wojnie informacyjnej, to parę godzin później nagle Piotruś dostał objawienia, że bany to była wojna. Teraz jest pokój. Ech... instant classic, choć nie potrafię do końca zaakceptować faktu, że
  • Odpowiedz