Wpis z mikrobloga

@Mam-na-imie-Porucznik: Jak juz kupisz to daj znac wrazenia. Sam sie zastanawiam, dojezdzam rowerem do pracy i mysle o hulajce, a te na minuty po prostu się nie oplacają. A z drugiej strony, koszta muszą też jakies byc hulajki, poza zakupem, to potem dbanie, ladowanie, serwis... cos jeszcze? Jestem ciekaw jak to jest w praktyce.
Rower to prostsza sprawa, bo jak cos sie stanie, to ogarniesz, albo wuja z wesela za
  • Odpowiedz