Wpis z mikrobloga

@Tylko_Seweryn: od dłuższego czasu na gniotach nie widać ani nie słychać surki, bonzo wścieka się gdy go na strymie pytają czy zabrali mu dziecko i wykręca się dziwnie. Jeszcze jakiś czas temu mówił o procesie oddawania dziecka bardzo szczegółowo, a on potrafi tak mówić tylko gdy czegoś sam doświadczył lub się dowiedział. I teraz unikają z Korbą tematu, jak wpadnie donejt, w którym jest mowa o tym, że zabrali im dziecko