[k.....r]

Wody polskie i PZW milczą w sprawie skażenia Odry. Pewnie muszą się upewnić, że skażenia nie dopuściła się firma skarbu państwa, obsadzona pisowskimi funkcjonariuszami. Podejrzanie cicho jest.

#odra #pis #pzw #wodypolskie

[tabarok]

@kamlor: Już w zasadzie dawno ustalono truciciela, ale nic praktycznie z tym nie robiono, aż w końcu stężenie tak wzrosło że są skutki.
https://www.malgorzatatracz.pl/interwencja-w-sprawie-zrzucania-sciekow-celulozowych/amp/?fbclid=IwAR3kos3YB8GLQZeudWHQKoQ8U2zcvTd1cFmkI5KPWmIUW_dguJfGCoU-K-c

[kilemile]

@kamlor: Przecież PZW ma spinę z Wodami Polskimi i nie ma nic wspólnego ze Skarbem Państwa, ani pisowskimi funkcjonariuszami.

[k.....r]

@kilemile: ale z rybami ma wiele wspólnego. I z należnym zapewne odszkodowaniem też.

[kilemile]

@kamlor: PZW może dochodzić odszkodowania od sprawcy na drodze cywilnej. Nie jest organem państwowym, tylko stowarzyszeniem dzierżawiącym wody. Niczym to się nie różni od sytuacji, w której dzierżawisz sobie jezioro jako prywatna firma i ktoś Ci je zatruje. Oczywiście to tylko pod warunkiem, że uda się wykryć sprawcę, w tutaj wchodzi już w grę prokuratura, która wiadomo jak działa. Po zatruciu Warty przez BROS minęło 7 lat, zanim zaczął się proces.