Wpis z mikrobloga

No nie moge z tymi wyznawcami pisu :D

Mieszkam w UK, mam takiego jednego pisiorka w pracy. Ma chyba 41 lat, zona dwojka dzieci i pies czyli klasyczna rodzina. Dom kupiony etc. Normalne spokojne zycie.
Oczywiscie powiedz cos na pis to Cie zagryzie, na kazdej przerwie tylko tvpinfo.pl czy co tam oni za strone maja i siedzi i czyta :D

Niedawno sie dowiedzialem ze gosc "buduje sie" (oczywiscie w sensie stawia dom) w polsce xD Bo wg niego w polsce jest tak zajebiscie ze masakra i on wracac bedzie xD

Oczywiscie nie mam nic przeciwko temu kto gdzie sie przeprowadza i chce mieszkac itp - granice otwarte tylko po prostu nie moge sobie wyobrazic gorszych czasow na powrot do kraju (i budowe domu) niz teraz xD
Oni maja naprawde mozgi 180° z mysleniem

#pis #uk
  • 24
  • Odpowiedz
@DrGreen_2: 3-5 lat to ostatni dzwonek, żeby zmienić dziecku kraj zamieszkania... pytanie czy na lepsze, bo decydujesz o jego przyszłości. Ale podejrzewam, że dzieci opa są starsze...
  • Odpowiedz
bo języka ofc się nie nauczą przez tyle lat to tak może być...


@MarianoaItaliano: jak mozna siedziec w jednym miejscu 15lat i sie nie nauczyc jezyka. kurna ja jakbym siedzial nawet w jakims smiesznym libanie czy innej mauretanii przez tyle lat to bym sie lokalnego nauczyl
  • Odpowiedz
@pieknamarion: No jak widzisz da się. Do pracy z polakami, przez agencję po polsku, zakupy tylko w polskim sklepie, fryzjer polski, lekarz polski prywatnie bo GP mówi po angielsku, telewizja tylko polska, znajomi też - nawet tu gdzie mieszkam w UK teoretycznie da się żyć w ogóle nie używając angielskiego poza ewnetualnymi kontaktami z przedstawicielami władzy, chociaż i tu trafiają się posty na emigranckich grupkach typu ''szukam Polki co pracuje
  • Odpowiedz