Wpis z mikrobloga

@barney: zawsze jak widzę chłopaków w takich czapkach z niezerwaną naklejką przypomina mi się teściowa z czapką z cekinowym XD. Teściowa zawsze ma wyraz twarzy buldoga (uwzględniając wory pod oczami). Resztę pozostawiam twojej wyobraźni.( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@barney: zawsze wale bekę że nie odklejają tego czapkę za 100 PLN ale trzeba pokazać jaki orginalny jesteś. Do tego na podróbkach też są takie naklejki więc nic to nie zmienia xd
  • Odpowiedz
@barney: pierwotnie wzięło się to stąd, że w tamtym miejscu chwytasz za czapkę przy zakładaniu i ściąganiu i zeby nie zostawiać tłustych plam z palców na tkaninie.
  • Odpowiedz
@paragony: o to w sumie ciekawe.
@barney: ja tez sie dziwiłem, ale kiedyś kumpel mi tłumaczył, że to poprostu taki element i tyle, nic nie związany z oryginalnościa czy dowartosciowaniem się. To tak jakbyś kupowal perfumy i zrywał z nich emblematy i naklejki.
  • Odpowiedz
@barney: @matryja: @kiszczak: to raczej nie kwestia oryginalności bo kto by się flexował czapką za 100. Za gnoja też tak nosiłem i było to spowodowane tym że czarni na klipach tak nosili, a daszek mi się wydawał pusty bez tego. Dlaczego czarni tak nosili? Nie mam pojęcia ale czarni wylansowali wiele trendów w tym właśnie takich dziwnych i dużo z nich nie miało jakiegoś konkretnego powodu
  • Odpowiedz