Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie mam z kim o tym porozmawiać. Kocham moją żonę i nigdy jej nie zdradziłem. Jednak czy można być z jedną kobietą i czuć coś do drugiej?
Jestem przy mojej żonie i myślę o innej kobiecie. Nic z tą drugą mnie nie łączy, tak tylko kawa wspólna i rozmowy w pracy. Rozumiemy się i mamy wiele wspólnych tematów, a w małżeństwie rutyna i siedzenie w ciszy. Sam leczę się na #depresja i stany lękowe, próby samobójcze itd. I ja sam od siebie zapraszam dziewczynę na kawę. Zastanawiam się czy odzyskałem dawnego siebie, czy przez leki nie czuję konsekwencji. Ta druga jest ładna, inteligentna.. ideał. Jednak podkreślam, kocham moją żonę i nie chcę jej zdradzić.
Jestem w takim stanie psychicznym, że yh sam siebie nie rozumiem. Czy to klasyczny wstęp do zdrady? Czy zwykłe zauroczenie lub znudzenie związkiem?
Ryczeć mi się chcę.
#depresja #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #629378af5cd5c589dc26c0f7
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 2
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli rzeczywiście kochasz swoją żonę to powinieneś zdystansować kontakt z koleżanką, bo inaczej pewnie w końcu doprowadzisz do zdrady ( ͡° ͜ʖ ͡°) albo trzeba się zastanowić; może porozmawiać z żoną na temat waszego związku i tej rutyny, którą tak czujesz. I postarać się o nowe fajerwerki. W końcu możesz żałować tych wspólnie spędzonych lat... just saying nigdy nie żyłem w małżeństwie, więcej nie poradzę
  • Odpowiedz