Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
Miłośnicy broni palnej, i "promotorzy" posiadania broni wychwalający obecne polskie przepisy w kwestii broni i amunicji, za ich rzekomą "preferencyjność", i "łatwość" jaką one dają w kwestii (jakoby "wręcz powszechnego" ( _) dostępu do broni na nabój scalony...

...są właściwie jak taki (hipotetyczny, alegoryczny) podróżnik - niezwiązany z ośrodkami PRL-owskiej władzy obieżyświat, który wychwala ludowy ustrój za to, że jego władze łaskawie zgodziły mu się wydać paszport.

Po iluś miesiącach oczekiwania, wyspowiadania się biurokratom z harmonogramu podróży, i pomyślnego "udawania wielbłąda"-wreszcie dostał On od Organu zgodę na te swoje "szalone wojaże". ()

Ba! ( ) I nawet ci łaskawcy zgodzili się, że jak już odwiedzi te X krajów w wyznaczonych terminach-to nawet bez ciągania się z odwołaniami wydadzą mu zezwolenie na to, aby mógł On sobie jeszcze dwukrotnie do nich wrócić na łączny okres Y dni. ()

...tylko żeby nie zapomniał po powrocie w określonym czasie zdać swoją "zieloną książeczkę" we właściwiej miejscowo komendzie MO. ( ͡º ͜ʖ͡º)

No po prostu żyć nie umierać... XD ()

#rozkminy #takaprawda #wolnosc #dostepdobronipalnej #bron #bronpalna
wygolonylibek-97 - Miłośnicy broni palnej, i "promotorzy" posiadania broni wychwalają...

źródło: comment_1653744454fjjUWGdl64UBH527lriCXa.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
A jeszcze bardziej absurdalne jest to, że nawet ci, co chcieliby już zostawić te "alegoryczne paszporty", ale postulują zniesienie konieczności "spowiadania się" czy "udawania wielbłąda", tudzież limity na kraje i dni pobytu

-są przez owych "miłośników podróży" uważani wręcz za jakichś anarchistów, czy ultrakucowskich korwinistów chcących pewnie najchętniej te "dokumenty paszportowe" kupować od ręki na poczcie ( ͠° °)
  • Odpowiedz