Wpis z mikrobloga

@BigBoobs była jako dziennikarka i jako widz. I o to chodziło. Ona nie chciała chodzić po korytarzu zaczepiac zawodników, tylko przejść korytarzem te 5 m żeby obejrzeć walkę Nitozyniaka i nie musieć iść na około do głównego wejścia, do którego musiała by obejść cała Tauron Area. Wardega to manipulant i hipokryta ale tu ma rację, że robili jej problemy. Tzn. Ok jeśli tak były strefy wyznaczone, to w porządku, ale jest to