[Teglo]

Cześć
Potrzebuję lekkiej pomocy i doradzenia

Chciałbym zakupić sobie jakieś perfumy stricte na lato i po dłuższej selekcji zostało mi kilka pozycji nad którymi najbardziej się zastanawiam i ciężko jest mi się zdecydować na ten jeden ostateczny, tj.

1. Light Blue Eau Intense Pour Homme Dolce&Gabbana
2. Acqua di Gio Giorgio Armani
3. Paco Rabanne Invictus Victory
4. Eros Versace
5. Sauvage Dior
6. Prada L'Homme
7. Prada L'Homme L'Eau

Ogólnie to lubię zapachy takie świeże, lekkie i "soczyste" - wszelkie kadzidła i inne tego typu stanowczo odpadają
Na chwilę obecną dosyć często korzystam z Gucci Guilty Pour Homme i też celuję w coś w tym stylu - ale może minimalnie mniej intensywnego

Założenie to przykładowo w ciepły, słoneczny dzień ubrać przewiewną koszulę/tshirta, okulary przeciwsłoneczne, psiknąć się parę razy i jazda pochodzić i wychillować na miasto lub na plażę z drinkiem w ręce
Ale również i to samo, z tym że pod wieczór, gdy słońce zacznie zachodzić i pojawi się ten charakterystyczny przyjemny letni wieczorny wiaterek (｡◕‿‿◕｡)

Wstępnie jestem nastawiony na albo Light Blue Eau Intense Pour Homme Dolce&Gabbana, albo Acqua di Gio Giorgio Armani - warto decydować się na któregoś z nich? albo któregoś powyższych?
A może nawet jakiś inny pasujący do "założeń"?

Z góry dzięki za pomoc ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#perfumy

[Mow_do_mnie_mistrz]

@Teglo: Lacoste red style in play, używam i polecam

[lktr1]

@Teglo:

Aqua Di Gio/ perry ellis 360 red for men / zara lisba / bentley for men silverlake

to jest jedna i ta sama kategoria zapachu. adg jest nie bez powodu najlepiej sprzedającym się męskim pachnidłem wszechczasów i jest ku temu wiele powodów, ale od oryginału jest dostępnych wiele atrakcyjniejszych cenowo propozycji (3 wymienione) bądź kompozycyjnie (adg profumo / adg profondo)

[lktr1]

@Teglo: erosa i invictusa nigdy bym nie ubrał na lato, są to zapachy z bardzo specyficznym charakterem

[bananiq]

Najlepiej pójdź do wąchalni albo zamów sobie odlewki od Mirków i wtedy zdecuduj który flakon chcesz kupic. Podane przez ciebie perfumy są tak różne że ciężko będzie doradzić ten jeden najlepszy który trafi w Twoje preferencje.

[lucas0]

@Teglo
1. Zapach mega - trwałość średnia - w kolekcji trzeba mieć, ale nie wiem czy jako jedyny, a może Forever?
2. Oklepany - odrzuć
3.
4.
5. Lepiej

[Vuzet_na_zimno]

@Teglo: Sosydż, Eros y Invictus odpadają - to są zapachy na chłodniejsze, ale słoneczne dni, które w letnie upały duszą zarówno noszącego jak i otoczenie. Polecam wąchanie a w ślepo z wyżej wymienionych AdG i jej klony czyli Perrego Ellisa/Zarę Lisboa albo D&G - to są perfumy, które są mało odkrywcze, ale podobają się absolutnie każdemu na świecie kto nie ma uczulenia na cytrynę. Chociaż osobiście uważam, że są ciekawsze

[zasadzka01]

Allure Homme Edition Blanche Chanel

@Teglo: z wymienionych 1 lub 2, albo wspomniany juz Allure Homme Edition Blanche, z tym że on wg mojej dziewczyny jest unisexowy, ale fajnie pachnie cytrynką i słyszałem opinie, że ładnie pachną. Z trwałością jest natomiast u niech mocno średnio.

[lktr1]

@zasadzka01: ahs blanche ma żałośną trwałość

ja mam edp i trzyma max 4-5h :|

[Navier]

@lktr1: Również nie jestem zadowolony z trwałości Allure Homme Edition Blanche, gdzie zwykle wszystko na mnie dobrze trzyma. W tym wypadku nawet 30 psików trzyma max jakieś 6 godzin przy mizernej projekcji ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[lucas0]

@lktr1
@Navier
Zapewne mam odlewkę z jakiegoś starszego batcha bo z trwałości CAHED byłem bardzo zadowolony.

[lktr1]

@lucas0: no właśnie też miałem takie samo odczucie - kiedyś to dociągał do 8h ale nie byłem pewien czy to pewno było stare edp czy stare edt

[terravitta_nesquik]

@Teglo: W sumie to chyba żadnego nie polecałbym z tych.

Light Blue Eau Intense Pour Homme Dolce&Gabbana jest świetny ale imo nadaje się tylko na bardzi ciepłe dni serio, na polskie chłodne letnie wieczory już totalnie nie

Acqua di Gio jest fatalna jeżeli chodzi o parametry, jeżeli już to Profondo albo

[Teglo]

@Teglo: Dziękuje za wszystkie rekomendacje
Wstępnie nabyłem Perry Ellis 360° Red for Men oraz Missoni Wave
Raczej jestem z obu zadowolony, ale będę szukać dalej - bo nie jest to to, w co aktualnie celuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Perry Ellis wydaje się być minimalnie zbyt "ciężki", zaś Missoni.. w sumie.. to nawet nie mam do czego się w nim przyczepić - jest przyjemny ale to