Wpis z mikrobloga

@ddz95pl: rób od razu karną i cywilną sprawę, tylko karną to przyspieszysz. Czy auto jest w Rej zastawów? Czy było to sprawdzane? Czy w umówie był zapis że auto jest wolne od obciążeń i zabezpieczeń prawnych? Kto przygotowywał umowę? Jeśli komis, to niech prokuratura zabezpieczy ostatnie 100 umów komisowych i porówna czy specjalnie nie zostały wykreślenie przez nich standardowe zapisy aby ukryć wał?? Podstaw kumpla do komisu, który niby chce kupić tam auto, i niech na przy finalizacji sprawdzi treść umowy a potem zrezygnuje z zakupu. Niech wybierze normalne auto. Niech prokuratura sprawdzi czy przy wydawaniu wtórnika, nie doszło do celowego podania błędnych danych we wniosku w urzędzie komunikacji, ty też do nich pojedź i to sprawdź, jaka jest procedura, jak wyglada wniosek i teczkę swojego auta.

Sprawdź czy skoro bank był współwłaścicielem auta, to nie musiał uczestniczyć we wszelkich formalnościach dot wydania każdego dok rejestrowego, sprzedaży itp. Takie zapisy powinny znajdować się w umowie kredytowej, i takie zapisy akceptował kredytobiorca.

W przesłuchaniu sprzedającego i komisu ty musisz uczestniczyc i pomagać zadawać pytania. Prokurator będzie miał #!$%@? i to ty za niego musisz wszystko zrobić od początku do końca.