Wpis z mikrobloga

Ile kosztuje taki nadajnik GPS który mają ludzie chodzący po ośmiotysięcznikach, coś co nadaje sygnał i można w sieci patrzeć sobie gdzie jest dany nadajnik? W wielu miejscach można ofc odpalić nawigację w telefonie, ale telefon ma słabą baterię jak na kilkutygodniowy trip np.

#gps #gory #pytanie
  • 8
@Matemit: ale nasi himalaiści też często wymieniali baterie. Nawet był moment, że komuś tam padło na zejściu, a drugi musiał szybko wymieniać, żeby potwierdzić wejście na szczyt. Takie nadajniki lecą po komunikacji satelitarnej i mają jeszcze większe wymagania prądowe.
@Matemit: nie badałem tematu, mówię na podstawie doświadczeń z telefonami że coś takiego jest możliwe. Teraz na szybko (hasło "GPS TRACKER") wyskoczyło mi np. takie coś https://allegro.pl/oferta/mikro-lokalizator-gc-101f-gps-gprs-tracker-sim-11685099213

22h pracy z raportowaniem co godzinę. Urządzenie jest niewielkie, bateria niewielka, jakby podpiąć to do 10x mocniejszej baterii (to wciąż nie byłoby przesadnie duże) powinien wystarczyć na tydzień
@Matemit: Gdzieś czytałem, że do tego wykorzystuje się np. Garmina InReach. Te urządzenia potrafią działać od kilkudziesięciu godzin do kilkunastu dni bez ładowania i zapewniają śledzenie satelitarne bez konieczności bycia w zasięgu sieci GSM/GPRS.
@Matemit: Nadajnik zazwyczaj nie kosztuje dużo, więcej zachodu jest z oprogramowniem. Od pół roku robię włąśnie taki startup, co @cult_of_luna wzmiankował. U nas z raportowaniem co minutę bateria wytrzymuje około 40-50h w zależności od warunków. Tutaj zawsze trzeba szukać złotego środka między baterią a wagą - nikt nie chce nosić dużego i ciężkiego nadajnika, nasz ma 100gr a i tak są biegacze co nie chca go brać bo za ciężki :)