Wpis z mikrobloga

@FENOMENALNY_CZARODZIEJ: Świadomie stosujesz zagrywki typu ,,wstawię swastykę i będę mówić, że to buddyjski symbol szczęścia", czy po prostu nie masz pojęcia o czym mówisz, o tym skąd wzięła się ta cała ,,geopolityka" i jakie kontrowersje budzi w środowisku naukowym?
@Disegno: to raczej ty nie wiesz o czym mówisz, ale proszę wyjaśnij mi o jakich to kontrowersjach mówisz. A skąd geopolityka się wzięła? I już mam wyjaśnione że jesteś kolejnym akolitą Bartosiaka. Geopolitykę "stworzyli" MacKinder w UK, Mahan w USA i Haushofer w Niemczech - zamiast ślepo słuchać się swojego guru sugeruję usiąść do lektur opracowań któregokolwiek z nich, elementarz to MacKinder jakbyś potrzebował dokształcić się od zera. Żaden z nich
to co Bartosiak mówi w tej rozmowie jest okołogeopolityczne - wymyśla maksymalne scenariusze, które już wiemy że się nie wydarzą, ponadto straszy atomem na przemian z truizmami. Geopolityka to jest doktryna polityczna a nie political - fiction, to Bartosiak ci stworzył fałszywą percepcję czym jest geopolityka.


@FENOMENALNY_CZARODZIEJ: TO Bartosiak stworzył koncepcję deeskalacyjnego użycia broni jądrowej?
@Wlancznik: Ja nic o political fiction nie mówiłem, to kolega wyżej to po pierwsze ale musze przyznać mu rację że Bartosiak takie political fiction stworzył w tej rozmowie. A po drugie: TAK, Bartosiak wymyśla hipotetyczny maksymalny scenariusz (snuć takie refleksję to mógłby gdyby to był rok 2021 a nie kwiecień 2022 kiedy Rosja dostaje na #!$%@? od Ukraińców) i straszy Polaków bronią atomową kiedy nie ma podstaw uważać że to się