Wpis z mikrobloga

zastanawiam się ile z zakupionych książek byłeś w stanie przeczytać :P ja jestem gdzieś na 20% aktualnie, co miesiąc obiecuję sobie, że to już ostatni zakup, mam co czytać przez najbliższe 3 lata :D
  • Odpowiedz
@ponury20: Jestem w trakcie katalogowania swoich książek więc dokładną liczbę poznam za jakiś czas. Zgaduję, że jakąś 1/3 mam przeczytanych, może więcej. Ale całościowa ilość na pewno przekracza okres 10 lat czytania ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ArekMaupa niestety jak trochę poczytasz to się okazuje, że fajne wydania jak już się rozejdą w parę tygodni/miesięcy to później trudno skompletować, albo są wystawione na aukcjach za cenę x2. Jak wiem że na 100% będę czytał całą serię to kupuję jak tylko wychodzi. Jak nie jestem pewien to olewam.
Najfajniejszy przypadek jaki ostatnio znalazłem to rzadkie wydanie Malazańskiej w oryginale: https://subterraneanpress.com/gardens-of-the-moon
Każda kosztowała właśnie ok $200 a teraz są sprzedawane
  • Odpowiedz
@bookfan1 spoko, gratulacje. Ja niestety jestem fanem ponownego czytania książek już czytanych :-) Diuna już 5 razy czytana cała saga. Dlatego aż tak nie rzucam się na książki, jak wiem że niedługo będę wracał do tych co mam (ok 100).
Ze zbieractwa kiedyś chorowałem na kolekcjonowanie płyt CD i DVD, teraz cała kolekcja leży i się kurzy, bo jestem zajęty książkami (ʘʘ)
  • Odpowiedz
@ponury20: ja niestety choruje na 2 przypadłości: manie czytania i manie zbierania książek.
Co do Diuny. Właśnie jestem w trakcie 4 tomu. Pierwszą trylogię pochłonąłem ale po 3 części musiałem odpocząć. Mindfuck niezły. Kiedy w przerwach czytałem lżejsze książki Bóg Imperator idzie jak masełko ciepłe.
  • Odpowiedz
@bookfan1 Bóg Imperator dopiero za drugim razem wchodzi dobrze. Na marginesie niezły kawalarz z tego Herberta - pierwszy rozdział napakowany akcją a tu taki zonk przez resztę książki ¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@ponury20: zgadzam się. Zmylił mnie. Już myślałem że taka narracja zostanie do końca a tutaj smuteczek. Swoją drogą nieprawdopodobne jest to że pierwszą trylogię pisał w tym samym czasie. Gdzie Diuna to cudo jak dla mnie i czytało się szybko. Druga część idealna grubość. Dlatego czytało się szybko. Ale 3 część to taki obrót spraw, że przyznam się nie ogarniałem i wyobraźnię jak i mózg mi przepaliło. I faktycznie teraz
  • Odpowiedz