Wpis z mikrobloga

A ja opowiem moja historię z czasów #komunia i to jie na wsi bo miasto 30k Ksiądz zamowił jakas firme co szyła stroje liturgiczne w chorych cenach i sprzedawał u siebie na plebanii doliczając swoja marżę. Rodzice ktorych nie bylo stać szyli sami albo kupowali stroje w sklepie. Ja bylem z bliźniaków to ciężko bylo tyle kasy na dwoch wydać ale rodzice kupili. I podczas komunii w kosciele te dzieci które nie kupiły strojów u księdza musialy stać z tyłu koscioła za karę( ͡° ͜ʖ ͡°) te w strojach byly z przodu ze niby ładniej wygladają. Na dodatek ten sam ksiadz zamowił fotografa też za jakies kosmiczne pieniądze (pewnie polowa była dla niego) i rodzice nie zgodzili się. Zamowili jakiegos swojego fotografa za ułamek tej kwoty, która krzyknał ksiadz. I na polowie zdjęć z komunii wielebny proboszcz jest tylem odwrocony do zdjęć bo ostentacyjnie na złość sie odwracal ze nie zarobił na tym jeszcze( ͡° ͜ʖ ͡°)
A to wszystko byl rok 94( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 2