Wpis z mikrobloga

Miałem nieprzyjemną historię z wynajmem z #airbnb - host w czasie pobytu chciał dodatkowej opłaty za rachunki (nie było nic o tym w ofercie) opłacone poza AirBnb. Nie zapłaciłem, na koniec pobytu powiedziałem że jak chce kase to niech uderza przez AirBnb i uzasadni koszty spoza oferty. Dzień później dostałem skargę za wyimaginowane zniszczenia w pokoju i żądanie 2x wyższej kwoty. Wyjaśniłem z AirBnb jak wyglądała sytuacja i teraz każą mi dopłacić TYLKO połowę z tego, czyli mniej więcej tyle ile początkowo chciał host ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Płacić oczywiście nie zamierzam bo to perfidna wyjebka, ale mam za tydzień kolejną rezerwację przez AirBnb (opłaconą). Podejrzewam że zablokują mi konto. Czy przyszła rezerwacja mi przepadnie? Jeśli tak to czy nadaje się na chargeback? (płacone kartą debetową)

tl;dr uważajcie na AirBnb i lepiej wybierajcie konkurencyjne serwisy bo pierwszy raz mam taką przygodę, a dużo podróżuje
  • 5
@Ogau: Wstępnie taki jest plan, ale najem mam na miesiąc, więc zobaczymy co z tego wyjdzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@SPRAWDZANIE_IP: pozwu mniej się boję bo przynajmniej będę miał coś do powiedzenia - z AirBnb wymieniłem jedną wiadomość i od razu pojawił się rachunek na koncie
@kamil_bw: rozmowa z Airbnb jest jak kopanie się z koniem - przechodziłem osobiście przez to i nie polecam. Po wielu zdjęciach obiektu, screenach i nagraniach udało mi się uzyskać zwrot, mimo to zgłosiłem chargeback i czekam na decyzję.

Jestem do tej pory oburzony że Airbnb pobiera takie kwoty od lokatorów ale i od właścicieli lokali za "obsługę" a naprawdę Booking ma o niebo lepszy support (chociaż tu też mógłbym napisać bardzo
@Booking-Taniej: przez kilka lat używałem głównie Bookingu i Agody (w zależności od kraju) i właśnie nigdy nie miałem takich przygód. AirBnb poszedł w ruch bo oferuje długoterminowe najmy, ale po tych przygodach i podejściu do klienta odpuszczam i będzie trzeba szukać innego serwisu