Wpis z mikrobloga

@topola_osika: pierwszy akapit potwierdza moją tezę xD nie musza znać innych języków, to może chociaż powinni znać swój? dowolny obcokrajowiec zna różnicę między "your" a "you're" albo to, że nie ma czegoś takiego jak "should of" (zamiast "should have")

no a drugi akapit to jakiś odlot w ogóle niezwiązany z poruszaną tezą, zatem xD
  • Odpowiedz
@topola_osika: no jak kurde każdy, kto osrał to w szkole - albo raczej rodzice, którzy tego nie przypilnowali = nie zmusili do wkucia. mówisz, jakby nauka jakiegokolwiek języka nie była oparta na kuciu gramatyki xD jeśli mowa o języku, którego dziecko uczy się naturalnie (najczęściej język, którym się rozmawia w domu), to na pewnym etapie musi poznać zasady rządzące danym językiem. wszak dziecko najpierw uczy się MÓWIĆ aniżeli PISAĆ. i o
  • Odpowiedz