Wpis z mikrobloga

Najpierw ten fejk o wyspie węży, że wszyscy dzielnie walczyli do końca i zginęli. Potem okazuje się, że się poddali.
Teraz fejk, że zatopili okręt. Na twitterze już żarciki celebrytów dziennikarstwa i memy z tej okazji. Potem okazuje się, że okręt dopłynął do portu.

Czy jest tu ktoś, kto czuje, że chciałby czytać prawdziwe informacje a nie propagandowe fejki?
Gdy tylko zapytasz o prawdę, to zaraz zlatuje się stado pelikanów, które karmią się fejkami i hejtują za mówienie prawdy.

#wojna #rosja
  • 1
  • Odpowiedz
Potem okazuje się, że okręt dopłynął do portu.


@benzin: tylko zapomniałeś dodać, że nawet Rosja przyznaje, że jest w takim stanie, że samo przywrócenie mu zdolności bojowej zajęłoby lata. Faktycznie wielka różnica, czy zatonął cały czy odratowali sam kadłub xD
  • Odpowiedz