Wpis z mikrobloga

Siemka Mirki i Mirabelki z #budownictwo pozwólmy puścić sobie wodze fantazji...

Jak myślicie, czy łatwiej i taniej jest odbudować zamek, który nadal ma dach/podłogi/piętra (choć to wszystko bardzo podupadłe, dziurawe etc.), niż zamek, który ma tylko gołe mury (jak na obrazku), a tak poza tym to nic?

Czy jestem w błędzie myśląc, że ten z "gołymi" murami jest naprawdę tańszy w restoracji, bo nie trzeba tam nic "zrywać" i wymieniać, tylko budować od nowa.. czy jest tak naprawdę na odwrót?
źródło: comment_1649515186Sn1PsmiI9ySrBrEtNiIQw8.jpg
  • 8
@EdgyCaesar97: zależy co chcesz uzyskać - jak tylko efekt końcowy ma robić wrażenie, to lepiej rozebrać i wymurować z betonu komórkowego czy silikatu i z zewnątrz zrobić imitacje - a wewnątrz nie będziesz miał problemów z jakimiś glonami czy wykwitami na tynkach
jak jakaś restauracja czy odbudowa to chyba ten z dachem, nawet jak dach pójdzie do wymiany (konstrukcja) a pokrycie rozebrane, przebrane i uzupełnione - zależy od budżetu i tego
@Evert: Chodzi bardziej o to, czy odnowa zamku, który już nie ma nawet dachu/podłóg etc. tylko gołe kamienne ściany byłaby tańsza od odnowy takiego, który podupadł i również już nie ma okien, ale nadal jakiś tam dach, podłogi + pełno wilgoci
@etutuit: Serio? Ja się nie znam wgl (żeby nie było :D ), ale mi się wydaje, że "ściany" to jest największy koszt takiej budowy.. bo patrząc na pic rel. to można w pewnym sensie powiedzieć, że +50% budowli jest już zbudowane.. tylko chaszcze wykosić XD