[a.....i]

Wraz z nastaniem kwietnia i ucieczką Rosjan z północy pod koniec marca wojna o niepodległość Ukrainy zamieniła się w wojnę o południowo-wschodnią Ukrainę - czyli powtórka z projektu rozszerzenie prorosyjskiego Donbasu pt. Noworosja. Dla nas jako Polaków najważniejsze już się stało - nie ma szans, że wojska rosyjskie będą stacjonowały gdzieś niedaleko Przemyśla. Reszta to już sprawa między Ukraińcami i Rosjanami - które miasteczko w okolicach Morza Azowskiego będzie należeć do kogo.

#ukraina #rosja #donbaswar #wojna #takaprawda

[mexxl]

@adam-antoszewski: dogłębną analiza. Nie rób jej więcej

[Wronski444]

@mexxl Ale ma rację. Teraz gra toczy się tylko o Donbas.

[mexxl]

@Wronski444:

Reszta to już sprawa między Ukraińcami i Rosjanami - które miasteczko w okolicach Morza Azowskiego będzie należeć do kogo.

No tak nie bardzo, a po drugie nadal są wojska na Białorusi i mogą szykować nową ofensywę. Jeśli Donbas zostanie ruski to za parę lat mamy powtórkę z rozrywki, a może przy Lee Pen i Trumpie nawet większy konflikt międzynarodowy, także nie myślę, że to jest lokalna sprawa Ukraińców

[a.....i]

@mexxl: Z Białorusi to już raczej żadnej ofensywy na Ukrainę nie będzie. Te wojska rosyjskie, co jeszcze zostają na Białorusi to bardziej do ewentualnej pacyfikacji samej Białorusi, oraz do uderzeń rakietowych na pojedyncze cele militarne i strategiczne w głębi Ukrainy.

A co do tego to będzie za parę lat, to trudno wyrokować, prawie na pewno ta wojna będzie się toczyć jeszcze w 2024 i nie da się wykluczyć, że i za

[Th3gBoy]

Nie warto było

[djtartini1]

@adam-antoszewski: Gdyby zdobyli Odessę to równie dobrze mogliby nie zajmować reszty Ukrainy. Granice wschodnie też są waźne ze względu na surowce i od kogo je kupujemy