Wpis z mikrobloga

Daily Reminder 29032022

Prywatna broń palna w rękach obywateli nie ma znaczenia, absolutnie najmniejszego znaczenia w przypadku konfliktu zbrojnego. Robotę na polu bitwy robią rakiety, drony, czołgi, samoloty, śmigłowce oraz co najważniejsze wywiad wojskowy i cywilny.

Tezę o pro obronnych właściwościach podejścia : 'kałach w każdej zagrodzie' forsują i tak konfiarze i inni narodowcy, którzy nigdy broni do ręki dostać nie powinni ze względu na ograniczenia intelektualne.

Ponadto Polacy nie chcą broni w domu, bo i teraz każdy mógłby takową mieć.

Niech żaden dzban nie wyjeżdża z tezą, że broń sportowa to wielkie ograniczenie i nie rzuca porównania, że start w zawodach strzeleckich to takie ograniczenia jakby wymogiem posiadania prawa jazdy było cotygodniowe jeżdżenie na tor rajdowy.

Obecne przepisy są idealne moim zdaniem. Są pewne wymogi formalne, ale nie ma zasady uznaniowości.

Tak, więc osoby jęczące i tak pewnie broni by nie dostały w każdych warunkach.

A na koniec pytanko. Ilu z tych krzykaczy masujących swoje małe prządło do kałachów czy tam innych glocków, kupiło sobie chociaż wiatrówkę, albo czarnoprochowca? Tu też logika napaleńców jest powalająca.
Zwolennicy dostępu do broni powtarzają : hurr durr czarnoprochowiec ma moc jak współczesna broń, a nikt się po ulicach nie strzela. więc dlaczego muszę mieć pozwolenie na kałaszka?
Heh, skoro czarnoprochowce są rzeczywiście takie mocne i skuteczne jak broń współczesna, to czemu sobie takiego czarnoprochowca nie kupią po prostu. Przecież to taka sama broń, a zezwoleń nie trzeba.

#bekazprawakow #bekazkonfederacji #bron #neuropa
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PrzeKomentator: Głupi jesteś i tyle. Broń w domu oznacza przede wszystkim że osoba jest z nią obeznana i wie jak jej używać. Oznacza też że trudniej grupkom rosjan plądrować ludziom domy, i strzelać do cywili, skoro w każdej chałupie może się czaić dziadek z flintą gotowy na wszystko.

Przeczytaj sobie wywiad z polakiem na Ukrainie.
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/polski-ochotnik-w-ukrainskim-wojsku-czyscimy-wsie-z-rosjan-wywiad/xd0evgc
  • Odpowiedz
@PrzeKomentator: problemy są dwa: jeden to mylne przeświadczenie na temat wyimaginowanych problemów z uzyskaniem pozwolenia na broń w Polsce połączony ze zwykłym lenistwem i pieniactwem, drugi to po prostu niski stopień zainteresowania tematem broni palnej powiązany z faktem, że społeczeństwo polskie jest po prostu biedne. Nikt poza wąskim gronem zapaleńców nie potraktuje karabinka AR za 7-8k PLN jako produkt pierwszej potrzeby, jeżeli nie ma pieniędzy na dentystę albo na przypadkową
  • Odpowiedz
@chce_blokowac_tagi: Marnują bo są tradycjonalistami i mogą sobie na to pozwolić, ot taki kaprys w kraju który ze względu na swoje położenie i role światowego bankiera mógł by równie dobrze z armii całkowicie zrezygnować.

A co do skuteczności pospolitego ruszenia to tak od XVI wieku nie jest to dobry pomysł (a i wcześniej bywał wątpliwy). Szwajcarzy mają to szczęście że nie mieli jeszcze okazji się o tym przekonać ( ͡
  • Odpowiedz
@PrzeKomentator: dawno tyle rigczu nie czytałem, masz prawie we wszystkim racje

Obecne przepisy są idealne moim zdaniem. Są pewne wymogi formalne, ale nie ma zasady uznaniowości.


ja bym zaorał monopol PZSSu i ogólnie "celowość" pozwoleń. Ale proces powinien być ten sam - egzamin teoretyczny, praktyczny, background check, badania lekarskie i oczywiscie rejestracja posiadaczy.
Jestem posiadaczem
  • Odpowiedz
@PrzeKomentator: mamy w Polsce ludzi z dostępem do broni, wyszkolonych i przygotowanych,nic złego się nie dzie.... O boże, o #!$%@?....


@dioxyna: tu sie zgodzę, myśliwym powinni zabrac broń, bo to zapijaczone psychole. Jak chcą se postrzelać do zwierząt to niech se pograją w Kurkę Wodną :)
  • Odpowiedz
@PrzeKomentator: Oni chcą robić gówno partyzantkę nieudolną jak w czasie drugiej wojny światowej, z której gówno było i jedynie sprowadzała represje. Należy postępować jak wtedy Czechosłowacja, która na tym nie straciła, no ale tam byli i są znacznie mądrzejsi ludzie, a nie #!$%@? husarze, którzy uważają, że jak zastrzelą lejącego w krzakach Ruska i w odwecie Rosjanie odjebią kilkudziesięciu normalnych cywilów, to jest to poświęcenie, na które są gotowi.
  • Odpowiedz
@Bomberpilot1940: Może jeszcze ładnie podziękować potencjalnemu okupantowi za wizytę?
Wiadomo, gdyby nie ci wstrętni uzbrojeni obywatele, nie było by na wojnie gwałtów, grabieży i morderstw, nic a nic. Wojska wroga by sobie grzecznie przemaszerowały i poszły dalej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Towarzysz_Moskvin: A co do tego czy ich armia to fanaberia, to nie rozstrzygniemy przypuszczam. Ale nawet jeśli tak było, to właśnie tradycja, że każdy broni własnego kraju i poczucie siły w oparciu o możliwość zorganizowania się w armię, jest kluczowa, albo chociaż ma wpływ, dla przetrwania wartości republikańskich w takim kraju.
  • Odpowiedz