Wpis z mikrobloga

@dawid121213: właściciele F1 nie mieli problemów z rezygnacji wyścigu w Rosji, ale mają już duży problem z wyścigiem w Arabii Saudyjskiej.
Król Arabii saudyjskiej ma sporo za uszami.
Jego dojście do władzy to morderstwa, zamykanie do więzień, odbieranie majątków.

Jest odpowiedzialny za morderstwo dziennikarza Dżamala Ahmada Chaszukdżiego.

Po ataku na zakłady Aramco kierowcy F1 rozważali wycofanie się z wyścigu. Zagrożono im, że nie zostaną wypuszczeni z kraju.
Właściciele F1 robili