Wpis z mikrobloga

@leburaque: moja babcia ma już 94 lata i zawsze robiła takie dania choćby z oszczędności, bo u niej nic nie mogło się zmarnować. Ja też pamiętam, że katowała mnie tym daniem ale zawsze były na tym korzuchy, masa cukru i jakoś mam uraz do tego
@yupitr: Wiadomix, kożuchy błe. Też nie chcę namawiać, jak chcesz spróbować za dorosłego ogarnij sobie normalne świeże mleko, makaron który nie będzie rozgotowany i dodaj ulubiony słodycz, nawet kakao (czekoladę). Oczywiście - nic na siłę, nie Twoje smaki, to przecież spoko.