[DooBeeDooBee]

Jedna rzecz mnie trochę bawi. Większość Polaków ma do dzisiaj ból dupy do aliantów oto, że na początku II wojny światowej nam nie pomogli mimo gównogwarancji z których wiele nie wynikało, za to Polacy sobie dużo dopowiadali. Umowy te były warte mniej więcej tyle co Memorandum budapeszteńskie. Tymczasem dzisiaj większość Polaków używa dokładnie takich samych argumentów jakich wtedy używali alianci aby nie pomagać militarnie Polsce. Zmienia się optyka jak patrzy się na te same problemy z innej perspektywy, prawda?

#ukraina #polska

[N.....d]

@DooBeeDooBee: A mamy jakieś umowy wojskowe z Ukrainą?

[DooBeeDooBee]

@Nemrod: Nie mamy, tak samo jak my wtedy my mieliśmy z aliantami wbrew powszechnemu przekonaniu. Francja i Wielka Brytania były zobowiązane "do udzielenia pomocy" a nie do obrony naszego kraju. Dokumenty nie precyzowały jak wielka to ma być pomoc a jakąś niewielką pomoc dostaliśmy.

[robertx]

Nie mamy

@DooBeeDooBee: To po co cały ten wysryw?

[puc15]

@Nemrod: taka chyba obowiazuje

https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WMP20190000050

[DooBeeDooBee]

@robertx: A przeczytałeś resztę mojego komentarza zanim napisałeś swój wyryw?

[N.....d]

@DooBeeDooBee: No były jakieś gwarancje brytyjskie zobowiązujące do udzielenia sobie wzajemnej pomocy militarnej w przypadku agresji, a to były umowy międzynarodowe. Więc jednak były umowy.

[DooBeeDooBee]

@Nemrod: Z których się wywiązali. Mimo to Polacy zarzucają im zdradę.

[EloBreko]

@DooBeeDooBee: też tak rozkminiałem, ale Ukraina nie jest aż tak osamotniona jak My byliśmy, ma mega wsparcie sprzętu militarnego, wsparcie mentalne większości świata, wywiady zachodu, USA mocno pomagają, to jest według mnie duże wsparcie nimo że Ukraina nie należy do zadnego sojuszu

[N.....d]

@DooBeeDooBee: Jest różnica między krytyką zaangażowania państwa sojuszniczego związanego umową międzynarodową, a nieudzieleniem bezpośredniej pomocy militarnej w wojnie krajowi, z którym się nie podpisało ŻADNEJ umowy wojskowej. Nauczycielka ma prawo się rzucać, że jej uczeń się słabo przygotował, ale nie będzie łaziła po ulicy i przepytywała randomowych ludzi.

[DooBeeDooBee]

@EloBreko: To prawda, choć moim zdaniem wynika to głównie z geografii. Po prostu nie mieli nawet jak dostarczyć nam pomoc.

[DooBeeDooBee]

Jest różnica między krytyką zaangażowania państwa sojuszniczego związanego umową międzynarodową

@Nemrod: Napisałem to już dwa razy. Nie mieliśmy ŻADNEJ umowy która zobowiązywałaby aliantów do pomocy militarnej. Mogli nam wysłać paczkę konserw i oraz wysłać notę dyplomatyczną do Berlina i to już by spełniało warunki umowy którą z nimi mieliśmy. Polacy jedynie mieli nadzieje na to, że zrobią więcej. Tak samo jak Ukraina ma nadzieje dziś.

[EloBreko]

@DooBeeDooBee: no właściwie analogicznie do nas trraz, to wtedy ZSRR powinno nam pomóc sprzętowo itp no ale nasz bratni naród sojusznik aliantów późniejszy, wolał na pełnej k*rwie wjechać w nas¯\_(ツ)_/¯

[N.....d]

@DooBeeDooBee: jednostronne gwarancje brytyjskie z 31.03.1939, dwustronne gwarancje 2.04.1939 i traktat z 25.08.1939 - jednak coś tam było. To z Ukrainą Polska nie ma ŻADNEJ takiej umowy.
Oczywiście, że UK mogło wysłać paczkę konserw i jeden nabój. I oczywiście, że można dyskutować czy taka pomoc jest wystarczająca, a nawet to krytykować. Tak samo, jak można krytykować kogoś, kto swojemu bratu po spaleniu się jego domu podarował 1 rolkę srajtaśmy w ramach

[DooBeeDooBee]

@EloBreko: Oni do dziś twierdzą, że pomogli...

[DooBeeDooBee]

@Nemrod:

jednostronne gwarancje brytyjskie z 31.03.1939, dwustronne gwarancje 2.04.1939 i traktat z 25.08.1939 - jednak coś tam było. To z Ukrainą Polska nie ma ŻADNEJ takiej umowy.

Próbuje zrozumieć Twoją logikę i serio nie ogarniam. Ja mam umowę z Orange na telefon. Jak mnie Sebix na ulicy pobije to Orange ma mnie bronić bo jakaś tam umowa jest? Samo NATO ma w swoich górnolotnych założeniach gwarantować stabilizacje w Europie, nie tylko

[willard]

Francja i Wielka Brytania były zobowiązane "do udzielenia pomocy" a nie do obrony naszego kraju. Dokumenty nie precyzowały jak wielka to ma być pomoc a jakąś niewielką pomoc dostaliśmy.

@DooBeeDooBee: Zielonka nie mąć, sojusz to sojusz, UK i FR go miały z Polską, UA go nie ma z NATO i jakimkolwiek innym państwem. Szczegółowe ustalenia co do zobowiązań Francji wobec Polski też były, więc powtarzam - skończ mącić.

Napisałem to już

[willard]

Oczywiście, że UK mogło wysłać paczkę konserw i jeden nabój.

@Nemrod: Nie mogło, umowy z UK i FR były dość szczegółowe, zielonka po prostu próbuje mącić jak reszta trolli.

[DooBeeDooBee]

@willard: Nie były szczególe, mącić to Ty coś próbujesz. Albo dowód albo czarnolisto.

[willard]

@DooBeeDooBee: Lol, Ty stawiasz tezę więc Ty masz udowadniać zielonka - w umowie z Francuzami miałeś dokładny czas podjęcia działań, podzielony na dwie fazy, więc o czym ty piszesz?

Napisałem to już dwa razy. Nie mieliśmy ŻADNEJ umowy która zobowiązywałaby aliantów do pomocy militarnej. Mogli nam wysłać paczkę konserw i oraz wysłać notę dyplomatyczną do Berlina i to już by spełniało warunki umowy którą z nimi mieliśmy.

Typie, piszesz dwa zdania