Wpis z mikrobloga

Może i jeszcze jestem w stanie zrozumieć filmy o tym, że Wersow ukradła logo, ale kolejne śledztwa na temat tego, że nie kocha Friza, jest z nim dla kasy albo że jest głupia to już jest mimo wszystko przegięcie pały (przynajmniej dla niektórych, bo Wardęga nie widzi w tym nic złego) ale jeśli ktoś wjeżdża Wardędze na jego dziewczynę to już tak nie można, jak w ogóle śmiecie ubliżać jego dziewczynie, która jest osobą publiczną?
On był, jest i będzie manipulatorem a ta wielka debata ze scammerami na temat scamów (XD) dała mu tylko boosta do kolejnej, większej odklejki.
Czekaj, jak to mówili? Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

#wardega