Wpis z mikrobloga

Przelałem już jakieś 350 zł na Ukrainę, sam nie mając za wiele… musimy pomagać, bo w większości to ludzie, którzy na prawdę potrzebują pomocy. Bezbronne dzieci i kobiety, co za pewne interesuja się tyle historią, co polski Blażej w podstawówce. Jednak nie o to mi chodzi. Jeszcze kilka lat temu usuwali polskie krzyże upamiętniające polskie ofiary Wołynia. Mieli 362 sposobów na zabicie „lacha”. Po prostu uważajcie. Pomagajmy, ale z rozsądkiem i uwaga na to co się w okol nas dzieje. Należy im się pomoc, oczywiście, odpowiadamy dobrem na złe, ale jeśli ktoś w swoim kraju za bohatera ma gościa, o którym wszyscy tu zgromadzeni maja jedno zdanie. To czy na prawdę możemy czuć się bezpiecznie? Ukraina chwali tych, którzy nad mordowali. Nawet teraz na wojnie, śpiewają o banderze. Jeszcze powiedzcie ze pomnik Stefana stanie gdzieś w Polsce…
#ukraina
  • 2
  • Odpowiedz