Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@dizel81: jasne, to normalne, że filmowiec robi np. spot reklamowy dla kogoś, kto za to płaci. Normalna robota. Ja też nie sprawdzam, czy mój uczeń był wcześniej karany za kradzież batonika

Czym innym świadome manipulowanie widownią i tuszowanie prawdy u jutuberów osiadłych w Skambodży. Oni świadomie i cynicznie aktywnie uczestniczą w rozkręcaniu pseudobiznesowego przedsięwzięcia
@dizel81: Przede wszystkim efekt przynosi praca obiektywu - widać, że gość często korzysta z niskich nastaw przysłony przez co skutecznie skraca głębię ostrości. Dzięki temu pierwszy plan jest wyraźnie oddzielony od reszty, która jest schowana za ładnym bokehem i takie historie od razu przyjemniej się ogląda. W filmach Flipa i Flapa pomijając oczywisty brak pomysłu praca głębią ostrości nie istnieje - wszystko się zlewa w jeden plan "mydło i powidło". Po