Wpis z mikrobloga

  • 0
@MorenkaKnight miałem zawsze przygotowaną wodę i odstaną do odpowiedniej temperatury plus nie sypałem dużo tylko miałem ośnieżone na malutkie PS. Zwyczajnie nietolerancja na jakiś składnik i ni wuja. 72
  • Odpowiedz
@TomgTp: przesrana taka nietolerka, ja to bym bez jerbusi nie dał rady ( ͡° ʖ̯ ͡°) potrzebuje codziennej dawki smaku siana i wody po petach. Co do wody to nigdy przegotowanej nie leje bo nie chce mi się czekać, wodę doprowadzam do temperatury akuratnej i wyłączam czajnik, jerby sypię dużo żeby była siekiera.
  • Odpowiedz
@TomgTp: Ciekawe, że u mnie właśnie na odwrót jest. W ogóle widziałem już parę wpisów, że jednemu kawa niszczy flaki a innemu znowu yerba. Ciekawe od czego to zależy.
  • Odpowiedz