Wpis z mikrobloga

@kamdz: niech lego dalej testuje wytrzymalosc portfeli kupujacych, wraca teraz bieda to i wroca czasy, gdy klocki beda u nas towarem luksusowym. Szkoda, ze dobrobyt u nas trwal tak krotko - od 2017-20. Wtedy pensje juz byly wzglednie spore, ale klocki jeszcze byly taniutkie. Wspomnicie ceny za Barakude, Stary sklep wedkarski i Domek na drzewie, Ksiegarnie, Dinera na poziomie 500-550 zl, kiedy bedziecie walczyli o Kevina w cenie katalogowej 1200 zl.
  • Odpowiedz
@GeWa: no jasne, Dinerek za 550 to chyba taniutko, ponad 2000 klockow, masa figurek. Teraz realnie - gdyby byl w sprzedazy - kosztowalby z 1000 zl. A tu w tym watku ludzie ciesza sie, ze moga kupic samochodziki w cenie katalogowej, skadinad fajne, ale co to za powod do radosci, ze mozesz kupic cos w cenie katalogowej od globalnej firmy
  • Odpowiedz
@kamdz: Udało mi się kupić merce ale teraz żałuję że nie wziąłem wszystkich xD Wiesz może czy zamówienie oczekujące może być anulowane? czy raczej wyślą tylko w tym późniejszym terminie?
  • Odpowiedz