Wpis z mikrobloga

Kilka osób zauważyło, że otwarcie granic spowodowało oczyszczenie osiedli z patologii. Czy tylko mi się wydaje, że ta patologia powróciła czy to już wyrosło nowe pokolenie? Jeszcze w 2019 można było wyjść na siłownię outdoorową o 22 a teraz głośne sebki i karyny zalegają na ławkach obok, drą gęby, narkotyzują się i puszczają patoHipHop na całą dzielnicę. Czy to jakaś tendencja czy to moje osiedle stało się patologiczne?
  • 3